Śledź nas na:



Pokłon Mędrców (Mt 2,1-2.9-12): egzegeza tekstu

Zakończenie (2,12)

Większość królów wrogo reagowała na pojawienie się potencjalnych uzurpatorów. Gdy magowie nie wracają z informacjami o nowonarodzonym królu, Herod zadziała w sposób dla siebie charakterystyczny - wydaje wyrok śmierci na niewinne dzieci.

 

Wyrocznia we śnie

Magowie otrzymują wyrocznię we śnie, aby nie wracać do Heroda. Użyty tu imiesłów w stronie biernej pochodzi od czasownika χρηματίζω, który w stronie biernej znaczy otrzymywać wyrocznię, ostrzeżenie, nakaz od kogoś73. Nowy Testament posługuje się tym terminem tylko na oznaczenie objawienia (w gruncie rzeczy chodzi o instrukcje), którego sprawcą jest sam Bóg74. Wyrocznie w Starym Testamencie były odpowiedzią Boga na pytania ludzi, poszukiwania przez nich rady lub inicjatywą samego Boga. To Bóg dysponował swobodą udzielenia lub nieudzielenia wyroczni75. W Nowym Testamencie wzmianki o snach znajdziemy niemal wyłącznie w Ewangelii Mateusza. Sposób, w jaki Mateusz opowiada o snach, odpowiada wzorom grecko-rzymskim (treść snu podana jest w czasie trwania snu). Dla niego sen jest narzędziem interwencji Bożej w życie Jezusa od samego jego początku i wyrazem opieki Bożej76. Opowiadanie więc kończy się nadzwyczajną interwencją Bożą. Opatrzność Boża działa bezpośrednio, aby uchronić Dziecię przed niebezpieczeństwem ze strony Heroda, a magów przed zupełnie nieświadomym działaniem na szkodę Dziecięcia77.

 

Powrót inną drogą

Główny szlak, prowadzący z Betlejem na północ, wiódł przez Jerozolimę, następnie zwracał się na wschód ku Syrii. Zważywszy na przypuszczalną liczebność ich orszaku mago­wie nie mogli zbliżyć się do Jerozolimy tak, by nie zostali przez nikogo niezauważeni. Żaden z głównych traktów nie omijał Jerozolimy. Przypuszczalnie udali się daleko na południe, do Hebronu, następnie drogą do Gazy, na wybrzeżu, gdzie odchodziła inna droga, prowadząca na północ. Podążając nią, mogli przejść przez Nazaret i Kafarnaum, by następnie dotrzeć do Damaszku78.

 

Tematy teologiczne

Pośród wielu tematów teologicznych, jakie można by rozpatrywać w kontekście wyżej omówionej perykopy, chcę zwrócić szczególna uwagę na dwa: Chrystus jako Światłość świata oraz Chrystus Zbawicielem wszystkich ludzi. Ponieważ te tematy są sobie bliskie, dlatego poniższe rozważania będą się nawzajem uzupełniać.

 

Chrystus jako Światłość świata

Światło, podobnie jak inne stworzenia, jest znakiem, który w sposób widzialny ukazuje coś z Boga samego. Jest ono jakby odbiciem Jego chwały. Bóg swoim Prawem oświeca kroki człowieka (Ps 119,105), jest dlań w ten sposób lampą, która go prowadzi (Ps 18,29), ratując go przed niebezpieczeństwem oświeca jego oczy (Ps 13,4), staje się w ten sposób jego światłem, ocaleniem (Ps 27,1)79.

W perspektywie oczekiwanego przez Naród Wybrany dnia wyzwolenia dla upokorzonej uciśnionej Reszty sprawiedliwych, znajdujemy w Starym Testamencie teksty mówiące o Mesjaszu jako światłości wielkiej (Iz 9,1: „Naród kroczący w ciemnościach ujrzy światłość wielką"), światłości oświecającej narody (Iz 42,6; 49,6: „Ustanowię cię światłością dla pogan"), blasku (Iz 60,3: I pójdą narody do twojego światła, królowie do blasku twojego wschodu"), wschodzącym słońcu (Ml 3,20a: „A dla was, czczących moje imię, wzejdzie słońce sprawiedliwości i uzdrowienie w jego skrzydłach"), gwieździe z Jakuba (Lb 24,17: „Wschodzi Gwiazda z Jakuba, a z Izraela podnosi się berło").

Można wnioskować, że tradycja ewangeliczna w gwieździe wiodącej magów do Betlejem upatrywała znak spełnienia się przepowiedni Balaama, a więc narodzenie się Mesjasza, który jest królem Izraela. Ewangelia Mateusza uczy zatem, że nowo narodzony Jezus jest Mesjaszem, który spełnia przepowiednie i proroctwa, który też będzie władcą wszystkich narodów świata.

W Nowym Testamencie gwiazda ze wschodu, którą zobaczyli magowie, utożsamiana jest z Mesjaszem - tłumaczenie tekstu greckiego może także przybrać wersję, iż magowie zobaczyli „gwiazdę wschodzącą". Pierwotny Kościół oczekując powtórnego przyjścia Chrystusa nazwał Go światłem i gwiazdą (2 P 1,19: „Mamy jednak mocniejszą, prorocką mowę, A dobrze zrobicie, jeśli będziecie przy niej trwali jak przy lampie, która świeci w ciemnym miejscu, aż dzień zaświta, a gwiazda poranna wzejdzie w waszych sercach"), „gwiazdą świecącą, poranną" (Ap 2,28; 22,16: Ja, Jezus, posłałem mojego anioła, by wam zaświadczyć o tym, co dotyczy Kościołów. Jam jest odrośl i Potomstwo Dawida, Gwiazda świecąca, poranna")80.

Wschód jest także utożsamiany z Chrystusem - wschodzącym słońcem, słońcem sprawiedliwości. Doskonale widać to w liturgii okresu Adwentu, kiedy pogrążeni w ciemnościach grzechów, oczekujemy na ożywiające światło - Chrystusa (W Liturgii Godzin wołamy m.in. O Oriens! - O Wschodzie!). Syn Boży jest też dla nas Słońcem zbawienia (Sol salutis). Kiedy Chrystus zmartwychwstaje, to po to, żeby „głosić światło, zarówno ludowi, jaki poganom" (Dz 26,23).

Jako Światłość świata objawia się Jezus przede wszystkim w swoich czynach i słowach. „Kto idzie za mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światłość życia" (J 8,12). Jezus Chrystus to Światłość prawdziwa, która przychodząc na ten świat oświeca każdego człowieka. W ten sposób dramat, jaki się rozgrywa dokoła Niego, jest ścieraniem się światła i ciemnościami: światłość świeci w ciemnościach (J 1,4), a zły świat usiłuje ją zdusić, bo ludzie wolą ciemności niż światło, gdyż ich uczynki są złe (J 3,19)81.

Na końcu świata sprawiedliwi zajaśnieją jak niebo i gwiazdy, podczas gdy grzesznicy pozostaną na zawsze w przerażających ciemnościach szeolu. Nowemu Jeruzalem nie będzie już trzeba słońca ni księżyca, by mu świeciły, bo chwała Boga je oświetliła, a jego lampą jest Baranek (por. Ap 21,23).

 

Chrystus Zbawicielem wszystkich ludzi

Naród Wybrany oczekiwał przyjścia Zbawiciela, który „odkupi Izraela ze wszystkich jego nieprawości" (Ps 130,7n) i wprowadzi do niebieskiego Jeruzalem. Tymczasem w czasie narodzin Jezusa religijni przywódcy, którzy posiadają najpełniejszą wiedzę, minęli się z prawdą. Zamiast nich do żydowskiego Mesjasza przybyli ludzie, których nigdy by o to nie posądzono - poganie82. Mimo znajomości proroctw mesjańskich, które nawet odczytują Herodowi i przybyłym magom, nie rozpoznali oni czasu nawiedzenia swego Zbawiciela.

Mówiąc o proroctwach mesjańskich warto wspomnieć pewien szczegół mówiący o tym, że Balaam przybył „ze wschodnich wzgórz" (Lb 23,7). Magowie również przybyli „ze Wschodu". Wolno więc się domyślać, że w postaci magów ukazuje się sylwetka Balaama. Wobec tego Chrystus staje się przedmiotem adoracji wszystkich ludów ziemi83.

W przyjściu magów można również dostrzec analogię, a więc może i świadome nawiązanie ewangelisty do wizyty królowej Saby u Salomona w Jerozolimie (1 Krl 10, 1-13). Wieść o mądrości tego króla rozeszła się po całym świecie. Jezus staje się poszukiwany przez magów, adorowany przez nich oraz obdarowany. Jest więc wcieleniem mą­drości, którą posiadał Salomon - Chrystus jest wcieloną mądrością Bożą. Mądrość świata pogańskiego upadła na twarz przed objawiającą się Mądrością Bożą84.

Księga proroka Izajasza wielokrotnie wspomina o napływie pogan do świątyni Pańskiej (Iz 2,2; 45,14), mowa także o darach, jakie będą ze sobą nieśli (Iz 60,1-6). Psalm 72(71),10-11.15 również zaznacza przybycie królów z darami i daniną dla syna królewskiego, czyli Mesjasza. Zbawienie ostateczne nie być bowiem udziałem jedynie Izraela (problem nacjonalizmu religijnego Żydów). Jahwe zgromadzi dokoła siebie wszystkie narody i wszystkie języki (Iz 66,18-21), a Sługa Jahwe będzie odgrywał rolę pośrednika. W ten sposób a się formować na dzień ostateczny ten jeden jedyny lud Boży85.

U Mateusza, ukazującego obecność niewiast pogańskich w genealogii Jezusa, Mesjasz jest przedstawiany od samego dzieciństwa jako Król narodów pogańskich, rozpoczyna On swoją działalność w Galilei pogańskiej, a ostatnie słowa Jezusa w ewangelii Mateusza to nakaz głoszenia Dobrej Nowiny wśród pogan (Mt 28,19). Jezus posłany do owiec, które zaginęły z domu Izraela (Mt 15,24), natrafiając na złą wolę tych zabłąkanych, nie szczędzi wyrazów podziwu dla cudzoziemców, którzy w Niego wierzą, jak np. setnik z Kafarnaum (Mt 8,10), trędowaty Samarytanin (Łk 17,17), Kananejka (Mt 15,28)86. Podobnie i św. Paweł, Apostoł Narodów, głosi ewangelię Żydom, a do pogan przechodzi dopiero wtedy, kiedy natrafia na opór ze strony Żydów (Dz 13,45).

Gdy Jezus przelał swoją krew za wielu na odpuszczenie grzechów (Mt 26,28), a Jego ofiara otworzyła wszystkim ludziom dostęp do Królestwa Bożego, zleca Dwunastu misje powszechną. Mają oni głosić ewangelię wszelkiemu stworzeniu (Mk 16,15), szukać uczniów dla Chrystusa wśród wszystkich narodów (Mt 28,19), dawać świadectwo aż po krańce ziemi (Dz 1,8)87.

Za pośrednictwem gwiazdy Bóg objawia swego Jednorodzonego Syna jako Króla i Zbawiciela wszystkich ludzi. Nad Jerozolimą jaśnieje Światłość. Do tej Światłości zdążają ludy ziemi i w tej Światłości odtąd chodzić będą. Tak więc poganie są już współdziedzicami i współuczestnikami obietnicy w Jezusie Chrystusie przez ewangelię. Jezus rozpoczyna dzieło jednoczenia ludów i budowania wspólnoty rodziny ludzkiej. Kościół kontynuuje tę misję dziś i aż do paruzji88.

 



Zobacz także